Geoblog.pl    bako55    Podróże    Nepal - marzec 2011 - z Bikalem wokół Annapurny    Jak jak sie patrzy.
Zwiń mapę
2011
12
mar

Jak jak sie patrzy.

 
Nepal
Nepal, Yak Kharka
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7558 km
 
Droga do Yak Kharka (zn. pastwisko jaków) wyczerpuje mnie wyjątkowo. Na miejsce docieram z bólem głowy porównywalnym ze zderzeniem z supertankowcem, albo kacem jaki miałem za młodych lat, kiedy kolega przywiózł z Niemiec litrową butelkę Ballentines. Na obiad jem, siedząc i grzejąc się w słońcu, zupę czosnkową, a po godzinie dal bhat. Diamox, który podaje mi Bikal na uśmierzenie niewiele pomaga. Idziemy po południu na punkt widokowy, z którego podobno roztacza się wyjątkowy widok na szczyty Chulu. Podobno, bo ja nie docieram na samą górę. Wspinanie się wykańcza mnie. Zatrzymuje się dosłownie, co kilka kroków. Łapię oddech i schodzimy, co teraz jest błogosławieństwem. Ogólnie mówiąc zupełna dętka. Czuję, że mam gorączkę. Ciekawie widzę planowane za dwa dni przejście przez Przełęcz. W nocy wstaję 4 razy sikać. Wyjątkowo dużo wypiłem w ciągu dnia. Ból głowy mija nad ranem. Był to, jak do tej pory, mój najtrudniejszy dzień.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (5)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
! Możliwość dodawania komentarzy do tej podróży została wyłączona przez właściciela profilu
 
zwiedził 2% świata (4 państwa)
Zasoby: 47 wpisów47 13 komentarzy13 562 zdjęcia562 0 plików multimedialnych0