Przesiadamy sie sprawnie na pociag do Canacona. To jakies 60km. Juz na wczesniejszym odcinku uwage zwracaja liczne tunele. Tu tez sa dwa. Jeden naprawde dlugi. Tory prowadza takze w wyzlobionym w czerwonej skale wawozie. Zreszta ta czerwona ziemia na kazdym kroku daje sie zauwazyc, a pyl w tym kolorze poszostaje na sandalach.